Katecheza nr 355 – Wielka Sobota
Wielkanoc? Oczywiście, najważniejsze to poświęcić koszyczek. Bo przecież bez pobłogosławionej kiełbasy i jajka Zmartwychwstanie się nie liczy. Droga krzyżowa? Za długa. Rekolekcje? Nuda. Spowiedź? Może innym razem. Ale koszyczek – tu jesteśmy pierwszymi
w kolejce, z haftowanym obrusem i zajączkiem z czekolady, żeby było „tradycyjnie”. Jezus pokonał śmierć, a my pokonaliśmy jedynie kolejkę w cukierni.
Cała Wielkanoc sprowadzona do jajka w wiklinie. Chwała na wysokości – i majonez na stole.